sobota, 30 września 2017

Nowe cienkopisy

Wypróbowuję cienkopisy Pigma Micron, polecane przez rysowniczkę z innego bloga. Dotychczas używałam Faber Castella.


2 komentarze:

  1. Z Faber Castellem miałam przygodę, jak po 5 dniach użytkowania, złamał mi się rysik i kilka kleksów tuszu poszło na materac łóżka. Byłam zła i to bardzo. Pieniążki wyrzucone w błoto! Teraz mam Rystora i Stabilo, polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To miałaś strasznego pecha... Używałam faberów długo i nic mi się takiego nie stało. Od pomarańczowych cienkopisów Stabilo z czarną nakrętką zaczynałam, są spoko, ale przede wszystkim nie są wodoodporne, co do akwareli je dyskwalifikuje.

      Usuń

Komentarze są widoczne po zatwierdzeniu, więc mogą ukazywać się z większym bądź mniejszym opóźnieniem.